wejście - 19:00, początek koncertu - 20:00

Zmiana daty koncertu Sohn! Zgodnie z wolą artysty, trasa została przeniesiona na wiosnę 2018 roku. Sohn zagra w warszawskim Palladium 9 maja, bilety zakupione na listopadową datę zachowują ważność. Wejściówki można zwracać w stałych punktach sprzedaży. Poniżej oświadczenie artysty:

Thank you to everyone who has come out to the shows and festivals throughout this year. The past 12 months have been incredibly intense, starting with the birth of my first child, an amazing and life-changing thing, the release of my second album, followed by a heavy touring schedule, during which I moved our home to the other side of the world and back to Europe.

This years touring has really taken its toll on me both mentally and physically, and I’ve been strongly advised to take some time out. I am therefore going to be moving the October/November headline tour dates to next year.
I'm very sorry to anyone I disappoint in doing this, I wouldn't be doing it if I didn't feel it absolutely necessary. I am really thankful for your love and support, and look forward to coming back next year with clarity and health.

SOHN to przede wszystkim multiinstrumentalista i producent. Już pierwszy singiel (“The Wheel” z 2012 roku) przyniósł mu uznanie i zainteresowanie portali takich jak Pitchfork i The Fader. Dzięki debiutanckiemu albumowi „Tremors”, SOHN stał się jednym z najbardziej ekscytujących artystów sceny elektronicznej. Od chwili debiutu w 2010 roku porusza się na styku niezależnego R&B, popowej ballady i wrażliwej elektroniki. Dla kultowej wytwórni 4AD nagrał dwa dobrze przyjęte albumy – „Tremors” z 2014 roku i tegoroczny „Rennen”. Komponował nawet dla Rihanny, remiksował The Weeknd i Disclosure, ale jego delikatne, pełne duszy piosenki bliższe są nagraniom Jamesa Blake’a i Jamiego Woona. Muzycznie SOHN postanowił być powściągliwy w kwestii produkcji, ograniczając utwory do trzech podstawowych elementów. Jego celem było znalezienie głównych elementów kompozycji i upewnienie się, że nagrywa tylko najmocniejszy materiał, który obroni się sam, bez magii studia nagraniowego. „Bardzo starałem się, aby nie ‘przeprodukować’ piosenek i nie zrobić ich w sposób zbyt skomplikowany. A myślę, że miałem do tego tendencję w przeszłości. Do budowania brzmień z wielu warstw. Teraz przekonywałem sam siebie, by dodawać tylko trzy elementy, które sprawią, że będę pewny, że dana piosenka jest wystarczająco dobra sama w sobie.” – mówi artysta.

Zamów bilety już teraz na Biletomat.pl