Przejdź do głównej treści strony

Zee Zee gra SCHUMANNA

26.04.2024, friday, 19:00
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, Szczecin ul. Małopolska 48, 70-515 Szczecin
Remember - at Biletomat.pl your purchases are safe. If there is a change of date or cancellation of the event, you will be able to get a refund with peace of mind, and we will inform you of any updates by email.

Description

ARTYŚCI:

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie

Zee Zee (Zhang ZUO) - fortepian

Tomáš Brauner – dyrygent

UTWORY:

Antonín Dvořák - Uwertura koncertowa Na łonie przyrody op. 91

Robert Schumann - Koncert fortepianowy a-moll op. 54

Bohuslav Martinů - Symfonia nr 4

Światowej sławy pianistka i jeden z najpiękniejszych koncertów …

ARTYŚCI:

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie

Zee Zee (Zhang ZUO) - fortepian

Tomáš Brauner – dyrygent

UTWORY:

Antonín Dvořák - Uwertura koncertowa Na łonie przyrody op. 91

Robert Schumann - Koncert fortepianowy a-moll op. 54

Bohuslav Martinů - Symfonia nr 4

Światowej sławy pianistka i jeden z najpiękniejszych koncertów fortepianowych doby romantycznej – oto nasza propozycja na kolejny piątek z klasyką w najlepszym wydaniu. Tego wieczoru wystąpi przed Państwem Zee Zee (Zhang Zuo) – mistrzyni klawiatury nagrywająca dla najbardziej prestiżowych wytwórni muzycznych (Decca i Deutsche Grammophon), która regularnie gości w najważniejszych salach koncertowych świata oraz współpracuje z takimi dyrygentami jak: Marin Alsop, Charles Dutoit czy Paavo Järvi.

Na naszej scenie artystka zaprezentuje się w słynnym i uwielbianym przez melomanów Koncercie fortepianowym a-moll op. 54 Roberta Schumanna (1810-1856). Niemiecki kompozytor jest postacią tragiczną w świecie pianistyki. Jego marzenie o karierze wirtuoza skończyło się bolesnym rozczarowaniem, gdy mechaniczne urządzenie mające pomóc mu rozciągnąć palce trwale uszkodziło jeden z nich. Schumann nie był więc w stanie wykonywać swoich utworów samodzielnie, jak czynili to chociażby inni wielcy jego czasów – Chopin i Liszt. Szczęście w nieszczęściu: Schumann poślubił bodaj najwybitniejszą ówczesną pianistkę – Klarę – która premierowała ze znakomitym skutkiem wiele z jego dzieł. Choć uporczywie namawiany przez żonę do napisania koncertu fortepianowego, Schumann pozostawał niechętny. Kompozytor żywił swoistą niechęć do tego typu utworów, które aż nazbyt często w jego czasach były narzędziami służącymi do wirtuozowskich popisów solistów. Oddzielenie fortepianu od orkiestry już od jakiegoś czasu stało się faktem – pisał w jednym z esejów. – Musimy poczekać na geniusza, który w nowszy i doskonalszy sposób pokaże nam, jak można połączyć orkiestrę i fortepian, jak dominujący na klawiaturze solista może ujawnić bogactwo swego instrumentu i swojego kunsztu, podczas gdy orkiestra, nie będąc już tylko zwykłym widzem, może dołożyć doń kolejne barwy i odcienie. Tym wyczekiwanym geniuszem okazał się on sam. I choć osiągnięcie ideału zajęło Schumannowi kilka lat, to efekt był oszałamiający. Powstał koncert, który śmiało można nazwać „symfonicznym”. Zarówno solistę, jak i orkiestrę łączy tu bowiem wspólny cel i wspólna do niego droga. I choć ten jedyny w dorobku Schumanna koncert fortepianowy pozbawiony jest wirtuozowskiego blichtru, jest on po dziś dzień jednym z najczęściej wykonywanych i słuchanych koncertów fortepianowych w historii.

Ale to nie będzie jedyny utwór, który tego wieczoru zabrzmi w złotej sali. W programie znalazł się także Poemat symfoniczny Na łonie przyrody wielkiego czeskiego kompozytora Antonína Dvořáka (1841-1904). Dzieło oddaje fascynację naturą, z której tak słynął Dvořák i z której nieustannie czerpał inspirację.

Koncert zakończy zaś Symfonia nr 4 innego czeskiego twórcy, Bohuslava Martinů (1890-1959). Należał on do grona czołowych twórców muzyki XX wieku, ale zanim napisał swoją pierwszą symfonię, miał już na koncie blisko 300 innych utworów.

Choć Martinu był twórcą kosmopolitycznym i bardzo europejskim, był jednak także głęboko zrośnięty ze specyficznie czeskim dziedzictwem muzycznym Smetany, Dvořáka i Janáčka. 1945 rok, w którym rozpoczął pracę nad Symfonią nr 4, był rokiem przełomu. Kompozytor ukończył pracę nad nią latem tego samego roku. Utwór składa się z czterech części i wyrasta z jednego motywu. W części pierwszej słyszymy naprzemiennie materiał liryczny i rytmiczny. Część druga zbudowana jest natomiast wokół wiodącej melodii w stylu Dvořáka. W wolnej części trzeciej dominują smyczki z krótkimi, choć pięknymi fragmentami granymi na instrumentach dętych drewnianych. Finał jest z kolei energiczną przeróbką wcześniejszego materiału i kończy się żywym brzmieniem całej orkiestry.

Swoja IV Symfonię kompozytor zadedykował swoim przyjaciołom Helenie i Williamowi Zieglerom, a jej prawykonanie odbyło się 30 listopada 1945 roku w Akademii Muzycznej w Filadelfii. Grała Philadelphia Orchestra pod batutą samego Eugene'a Ormandy'ego.

Tickets

Sold out

Standard

1st category Normalny

46.80 zł

Standard

1st category Ulgowy

36.80 zł

Places

Powiadom mnie

Zapisując się na newsletter zgadzam się z regulaminem serwisu i akceptuję jego warunki.